Etykiety

środa, 28 marca 2012

Wiosna

Na moim parapecie wiosna zagościła się już na całego :) Co chwile odkrywam jakieś nowe pędy czy przedłużenia starych. Największą niespodziankę zrobiła mi sadzonka Phal. equestris, którą osobiście wysadzałam z agaru w listopadzie 2010 roku. Od tamtego czasu pięknie podrosła a dzisiaj znalazłam na niej pęd :)! Na zdjęciu 3 sadzonki phal equestris posadzone razem. Tak wyglądają dzisiaj. Niestety pęd jest na razie zbyt mały by zrobić mu zdjęcie.
Phal. bellina również zrobiła mi niespodziankę i wypuściła kolenjny już (5) pęd. Mam nadzieję, że zacznie również przedłużać stare pędy:
I na koniec pierwsze tegoroczne kwitnienie Masdevallii. Na zdjęciu Masdevallia Mary Staal Orange

niedziela, 11 marca 2012

Phalaenopsis equestris

Phalaenopsis equestris to najstarszy i najbardziej wdzieczny storczyk w mojej kolekcji. Przybył do mojej kolekcji w połowie stycznie 2010 roku razem z Mini Markiem.
Taki był wtedy wielki:
Od tego czasu parokrotnie powiększył swoje rozmiary i wypuścił mnóstwo pędów. Ciężko mi zliczyć ile ich było, ale myślę, że ok 12. Aktualnie ma 6 pędów, 4 keiki + 3 pędy na keikach.


Roślina rośnie w dość specyficzny sposób. Wegetacja trwa u niej cały rok, ale w zimę zrzuca większość pąków, które produkuje. Dokładnie wiem, w którym momencie wypuści nowy liść czy kolejny pęd. Schemat ten wygląda mniej więcej tak: Najpierw pojawia się nowy liść, pod którym, po ok 1,5-2msc wychodzi nowy pęd, po 3-4 tygodniach pojawia się nowy liść i po 1,5-2 msc nowy pęd. I tak przez okrągły rok.

Phalaenopsis Mini Mark i hybryda


Cattleya hybryda

Cattleye to grupa storczyków, z którymi zupełnie nie mogę się dogadać. Przewijało się ich trochę przez moje parapety, ale niestety większość z nich nie przeżyła. Mimo wszystko rok temu postanowiłam znowu spróbować i kupiłam kolejną już hybrydę. Miała piękne korzenie i kwitła 1 kwiatem, który utrzymywał się dość długo. Całe lato i jesień aż do pierwszych przymrozków spędziła na balkonie, podlewana bardzo rzadko. W międzyczasie wypuściła 3 nowe psb. Pąki wyszły z 2 i to w całkiem sporej ilości. Na pierwszej były 3 pąki, a na drugiej aż 5 (z czego 1 przez przypadek urwałam) Do tej pory otworzyły się 4 z nich. Już teraz wygląda pięknie. Niestety nie pachnie, ale za to kwity utrzymują się ok 6 tygodni.


Phalaenopsis modesta

10 stycznia pisałam o Phalaenopsis modesta. Już wtedy zauważyłam, że coś się dzieje na jego pędach. Dzisiaj wyglądają one tak:


Jeszcze 2-3 tygodnie i będę znowu się cieszyć widokiem tych uroczych kwiatków o ślicznym zapachu :)