Phalaenopsis equestris to najstarszy i najbardziej wdzieczny storczyk w mojej kolekcji. Przybył do mojej kolekcji w połowie stycznie 2010 roku razem z Mini Markiem.
Taki był wtedy wielki:
Od tego czasu parokrotnie powiększył swoje rozmiary i wypuścił mnóstwo pędów. Ciężko mi zliczyć ile ich było, ale myślę, że ok 12. Aktualnie ma 6 pędów, 4 keiki + 3 pędy na keikach.
Roślina rośnie w dość specyficzny sposób. Wegetacja trwa u niej cały rok, ale w zimę zrzuca większość pąków, które produkuje. Dokładnie wiem, w którym momencie wypuści nowy liść czy kolejny pęd. Schemat ten wygląda mniej więcej tak: Najpierw pojawia się nowy liść, pod którym, po ok 1,5-2msc wychodzi nowy pęd, po 3-4 tygodniach pojawia się nowy liść i po 1,5-2 msc nowy pęd. I tak przez okrągły rok.
Moja przygoda ze storczykami rozpoczęła się w lutym 2009r., kiedy to na urodziny dostałam piękną Miltonię. Przez moją nadgorliwość roślina szybko straciła życie, ale skutecznie zaszczepiła we mnie miłość do tych kwiatów. Dalsza część mojej "choroby" bardzo szybko się rozwinęła. Dzisiaj mam już całkiem sporą kolekcje tych roślin, którą będę powoli prezentowała w tym blogu.
niedziela, 11 marca 2012
Cattleya hybryda
Cattleye to grupa storczyków, z którymi zupełnie nie mogę się dogadać. Przewijało się ich trochę przez moje parapety, ale niestety większość z nich nie przeżyła. Mimo wszystko rok temu postanowiłam znowu spróbować i kupiłam kolejną już hybrydę. Miała piękne korzenie i kwitła 1 kwiatem, który utrzymywał się dość długo. Całe lato i jesień aż do pierwszych przymrozków spędziła na balkonie, podlewana bardzo rzadko. W międzyczasie wypuściła 3 nowe psb. Pąki wyszły z 2 i to w całkiem sporej ilości. Na pierwszej były 3 pąki, a na drugiej aż 5 (z czego 1 przez przypadek urwałam) Do tej pory otworzyły się 4 z nich. Już teraz wygląda pięknie. Niestety nie pachnie, ale za to kwity utrzymują się ok 6 tygodni.
Phalaenopsis modesta
10 stycznia pisałam o Phalaenopsis modesta. Już wtedy zauważyłam, że coś się dzieje na jego pędach. Dzisiaj wyglądają one tak:
Jeszcze 2-3 tygodnie i będę znowu się cieszyć widokiem tych uroczych kwiatków o ślicznym zapachu :)
Jeszcze 2-3 tygodnie i będę znowu się cieszyć widokiem tych uroczych kwiatków o ślicznym zapachu :)
niedziela, 19 lutego 2012
Hybrydy Phalaenopsis
Pierwsza hybryda to prezent urodzinowo-walentynkowy od mojego męża :) Ostatnio mało co kwitnie i brakowało mi jakiegoś kolorowego akcentu.
Druga hybryda to najstarszy w mojej kolekcji storczyk. Ma niezwykłą tendencję do wypuszczania basal keiki. Gdybym nie oddzieliła jednego z nich, to w doniczce obecnie by było 9 roślin. A tak jest ich tylko 6 :) Kwitnie dosyć regularnie, na wiosnę i jesień. Kwiaty niestety utrzymują się krótko. Roślina była kupowana jako miniatura, a dzisiaj jest całkiem sporych rozmiarów storczykiem.
Druga hybryda to najstarszy w mojej kolekcji storczyk. Ma niezwykłą tendencję do wypuszczania basal keiki. Gdybym nie oddzieliła jednego z nich, to w doniczce obecnie by było 9 roślin. A tak jest ich tylko 6 :) Kwitnie dosyć regularnie, na wiosnę i jesień. Kwiaty niestety utrzymują się krótko. Roślina była kupowana jako miniatura, a dzisiaj jest całkiem sporych rozmiarów storczykiem.
Phalaenopsis Mini Mark
Phalaenopsis Mini Mark to jeden z moich najstarszych storczyków w kolekcji. Jest ze mną od stycznia 2010 roku. Jest to bardzo wdzięczna hybryda, która kwitnie prawie cały czas i to przeważnie na 2 pędach.
sobota, 18 lutego 2012
Aerangis citrata
W końcu doczekałam się kwitnienia tego ślicznego maleństwa. Kupiłam roślinę w listopadzie zeszłego roku z dwoma 10cm pędami. Pędy rosły, rosły i rosły, aż po 4 msc doczekałam się pierwszych kwiatów :) Kwiaty są malutkie i o delikatnym zielonkawym kolorze. Na jednym pędzie jest ich ok 20. Na razie żadnego zapachu nie wyczuwam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)